W jednym z pokoi poznał małżeństwo: Anetę (32 l.) i Andrzeja P. (39 l.), którzy również deklarowali chęć przeżycia wspólnych uniesień.
Aneta budziła pożądanie
Kiedy 32-latka podesłała mu swoje roznegliżowane zdjęcie, Krystianowi zaparło dech w piersiach. Była tak seksowna, że postanowił natychmiast zadzwonić.
Był zafascynowany i podniecony, kiedy małżeństwo bez ogródek zaproponowało mu udział w gorącej orgii.
Patrz też: Justyna Steczkowska: Na nowo obudziłam w sobie seksualność! WIDEO
Schadzka w hotelu
Umówili się w Hotelu Lido, malowniczo położonym tuż przy plaży w Gdańsku. Krystian szedł na schadzkę z przekonaniem, że za chwilę zacznie z Anetą i Andrzejem uprawiać dziki seks. Ale życie napisało zupełnie inny scenariusz. Gdy tylko mężczyzna przekroczył próg, Andrzej rzucił się na niego i przystawił mu nóż do gardła.
Aneta zaś zabrała mu portfel, dokumenty, telefon, 300 złotych w gotówce i markowy pasek od spodni. Jakimś cudem Krystian wyrwał się z rąk oprawców i wziął nogi za pas. Zanim jednak udało mu się uciec, usłyszał od złodziei, że za dyskrecję i zwrot rzeczy będzie musiał zapłacić minimum 1000 zł.
Pułapka na złodziei
Tego było za wiele. Krystian, choć bał się swojej dziewczyny i utraty reputacji, zawiadomił policję. Pieniądze miał przynieść pod hotel za kilka dni. To była doskonała okazja, by schwytać przestępców. Seksoszuści wpadli w ręce funkcjonariuszy podczas wymiany. Okazało się, że małżonkowie znani są stróżom prawa.
Przeczytaj koniecznie: Seks po turecku ożywi twoją sypialnię! Na czym TO polega?
- Mężczyzna był wcześniej karany za rozboje, a kobieta za kradzieże. Oboje trafili do aresztu na trzy miesiące. Za przestępstwo grozi im do 15 lat więzienia - tłumaczy Magdalena Michalewska (30 l.), rzeczniczka gdańskiej policji.
Krystianowi K. na pewno odechciało się erotycznych igraszek z obcymi.