By spojrzeń w jego oczy, ucałować pierścień i prosić o błogosławieństwo, ustawiały się gigantyczne kolejki. Jednak tylko nieliczni mieli to szczęście. Łatwiejszy dostęp do Jana Pawła II miały gwiazdy, gdyż kochał on ludzi sztuki.
– Ojciec Święty był zawsze dla mnie bardzo ważny. Był autorytetem. Już jako dziecko miałam świadomość, że każda jego pielgrzymka do Polski to wydarzenie, a dla mnie i mojej rodziny święto – wspomina papieża Małgorzata Kożuchowska (49 l.).
Alicja Bachleda-Curuś (37 l.) dwukrotnie spotkała się z papieżem. „Ojciec Święty kochał ludzi, a jego radość ze wspólnego przebywania udzielała się wszystkim. Ale również pamiętam uczucie nostalgii, jak po spotkaniach wracał, sam, do swoich kwater, wrzucając na odchodnym »żal Was opuszczać«. Szczególnie dzisiaj wydaje mi się to wyjątkowo symboliczne” – wspomniała papieża na Instagramie.
Również dla Anny Popek (52 l.) każde spotkanie z Ojcem Świętym było magiczne. - Choć trwało to chwilę, Jan Paweł II głęboko spojrzał mi w oczy. Miał taki dar, że na tę sekundę kontaktu z drugim człowiekiem koncentrował się na nim zupełnie. Dbał, by kontakt był szczery, był skupiony i uważny. Poczułam wówczas jego niezwykłą dobroć i spokój, jakim emanował. Tak, jakby znając wszystkie nasze tajemnice, grzechy i słabości i tak nas kochał i akceptował – powiedziała „Super Expressowi”.
O błogosławieństwo prosiły również światowe gwiazdy m.in: Bono (60 l.) z zespołu U2, który kilka razy w swoim życiu miał możliwość porozmawiać z Janem Pawłem II. Również Brigitte Bardot (86 l.) czy Bob Geldof (69 l.), który w 2000 r. dostał od papieża różaniec.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj