Statek z transportem z Ameryki Południowej na pierwszy rzut oka nie wzbudzał podejrzeń. Załadowany kontenerami, w których było 1400 sztuk kartonów opieczętowanych nalepkami „artykuły spożywcze”.
Przeczytaj koniecznie: Papuga w butelce, żółw w pończosze - tak przemyca się dzikie zwierzęta - ZDJĘCIA!
W pudłach kryły się puszki z owocami. Tyle tylko, że pyszności opisane jako „bogate w witaminy produkty” okazały się niczym innym jak tylko zabójczymi narkotykami.
Kiedy na statek pod banderą Gibraltaru wkroczyli celnicy wszystko stało się jasne. Każda z 33 tysięcy puszek wypełniona była kokainą. Funkcjonariusze doliczyli się prawie 82 kg narkotyków o łącznej wartości prawie 13,5 mln zł. Towar pożądany przez dilerów zostanie spalony w piecach.
Sprawę przemytu, który miał trafić do jednej z firm w Polsce zajmie się Centralne Biuro Śledcze.
Patrz też: Modelka szmuglowała kokainę. Oto seksowna „Narkokrólowa” z Kolumbii (FOTY)