Mariusz Trynkiewicz na wolności jest już prawie 2 tygodnie. Nie wiadomo jak pedofil korzysta z wolności, ale wiadomo, że strzeże go policja. Szkoda tylko, że za opiekę nad pedofilem zapłacimy my wszyscy, czyli podatnicy.
Co robi pedofil? Pewnie chce choć trochę skorzystać z życia. 25 lat w celi znacznie opóźniło go, choć, jak twierdził, oglądał telewizję i wiedział co się dzieje. Jednak takie gadżety jak telefon komórkowy, laptop lub jedzenie typu pizza, McDonald's - to zupełna nowość dla potwora!
Nic dziwnego, że pierwszego dnia na wolności pedofil zamówił pizzę do swojej kryjówki. Teraz prawdopodobnie zastanawia się, co zjeść... w końcu ma wybór - po 25 latach w celi sam może zdecydować o tym, co zje. Sam może zdecydować o tym, w co się ubrać. Na jak długo wystarczy mu pieniędzy?
W końcu od matki otrzymał 5 tysięcy złotych... Na długo to nie starczy w dzisiejszych czasach.
Zobacz: Tu widziano bestię!