Na początku sierpnia władze Wałbrzycha otrzymały zawiadomienie, że poszukiwacze odnaleźli legendarny złoty pociąg III Rzeszy. Według historii, Niemcy w obawie przed nadciągającą Armią Czerwoną, schowali całe złoto zdobyte w trakcie II wojny światowej do pociągu, który miał wywieźć je do Wałbrzycha i tam ukryć. Teraz ponownie zrobiło się głośno o tym pociągu. Odkrywcy twierdzą, że wiedzą gdzie znajduje się legendarny skład. Jednak za przekazanie władzom miasta tej cennej informacji żądają 10 proc. znaleźnego. Dziś została zorganizowana specjalna konferencja w tej sprawie. Podczas zebrania władze samorządowe miasta miła otrzymać informację o miejscu, w którym znajduje się legendarny "złoty pociąg". Wiceprezydent Wałbrzycha, Zbigniew Nowaczyk na razie jest bardzo tajemniczy. Nie chce udzielić żadnych informacji dopóki, aby nie utrudniać pracy konkretnym ministerstwom, które mają się tą sprawą zająć. Wiadomo jedynie, że skład pancernego pociągu znajduje się na terenie miasta.
Zobacz: Wałbrzych. Gdzie jest złoty pociąg? Odkrywcy chcą dostać 10 proc. znaleźnego