Nawet ci, którzy go krytykują, nie mogą mu zarzucić jednego: lenistwa. Przemysław Gosiewski to tytan pracy. Jednak znajdował czas dla mediów. Ostatnio to się zmieniło - szef klubu PiS zniknął. Czyżby się obraził? Nie, po prostu jeszcze ciężej pracuje. Szykuje ofensywę ustawową.
- Mamy bardzo ciekawy program, tyle że to są pewne zapisy polityczne i merytoryczne. Chcemy dość szybko przygotować zestaw ustaw, aby móc ten program zrealizować - mówi Gosiewski w wywiadzie dla "Dziennika". Chodzo o - bagatela - około 250-300 ustaw.
Jednak to nie wszystko, nad czym pracuje Gosiewski. Oprócz ofensywy ustawowej poseł przygotowuje również czerwoną księgę ustaw zepsutych przez PO. Dlaczego czerwoną? Być może chodzi o skojarzenie z czerwoną kartką. Zdaniem Gosiewskiego, taka księga jest potrzebna, aby po wygranych przez PiS wyborach dokonać szybkiej nowelizacji ustaw zepsutych przez Platformę.