- Dla klarowności i przejrzystości sytuacji z zamieszaniem wokół kanclerza Austrii były polski prezydent powinien zrezygnować z doradzania - tłumaczy nam gen. Czempiński. A sprawa jest bardzo poważna. Austriacka prokuratura postawiła Alfredowi Gusenbauerowi zarzuty szpiegostwa. Miał on wynosić tajne dokumenty z prac śledczej komisji parlamentu Austrii i przekazywać Kazachom. W grupie doradczej obok podejrzanego zasiada też Aleksander Kwaśniewski. Obaj biorą za to pieniądze.
- Bardzo to kłopotliwe musi być dla Kwaśniewskiego, że pracuje dla Nazarbajewa, który postanowił wykorzystać jednego z takich podobnych doradców do działalności szpiegowskiej - dodaje gen. Czempiński.