Są wyniki ekshumacji gen. Sikorskiego

2009-01-29 16:50

Coraz więcej wiadomo na temat tajemniczej śmierci gen. Władysława Sikorskiego. Badania wykazały, że generał nie zginął bezpośrednio z rąk zamachowca, a od obrażeń powstałych w wyniku katastrofy.

Gen. Władysław Sikorski zginął 4 lipca 1943 roku w katastrofie lotniczej nad Gibraltarem. Jego śmierć jest jedną z największych zagadek drugiej wojny światowej. Historycy zastanawiają się, czy to na pewno był wypadek, a jeśli nie - to na czyje zlecenie zginął Sikorski. Prowadzone od listopada badania zwłok generała miały pomóc w częściowym rozwiązaniu tej tajemnicy.

Jak podały IPN i Instytut Ekspertyz Sądowych, z badań zwłok Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych wynika, że śmierć nastąpiła w wyniku obrażeń wielonarządowych podczas wypadku lotniczego. Generał odniósł obrażenia typowe dla ofiar katastrof komunikacyjnych.

Urazy czaszki, połamane żebra, pęknięte udo i stopa, złamana ręka w łokciu i poważny uraz kręgosłupa lędźwiowego - takich obrażeń doznał Władysław Sikorski. Jak poinformował badający zwłoki generała prof. Andrzej Urbanik, wszystkie obrażenia były po prawej stronie, tylko czaszka została uszkodzona po stronie lewej.

Jak mówił w grudniu prezes IPN Janusz Kurtyka, dzięki szczegółowej ekshumacji można wykluczyć teorie, które mówiły, że generał został zabity strzałem w głowę. Dodatkowo przeprowadzone badania toksykologiczne nie wykazały żadnych śladów substancji chemicznych, co może wykluczać hipotezę o otruciu. Wykluczono również możliwość śmierci Sikorskiego w wyniku uduszenia i ran kłutych lub rąbanych.

Jednak samo stwierdzenie, w wyniku jakich obrażeń zginął Sikorski, nie wystarcza, by odpowiedzieć na pytanie, czy katastrofa samolotu, którym leciał generał, to był wypadek czy zamach.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki