Poważne problemy Jaruzelskiego ze zdrowiem zaczęły się kilka lat temu. W 2011 r. zdiagnozowano u niego chłoniaka. Później zmagał się z powikłaniami po chemioterapii. W zeszłym roku kilkukrotnie lądował w szpitalu. Walczył m.in. z zapaleniem płuc, zakażeniem układu moczowego, przechodził też zabieg urologiczny.
Ostatni raz do szpitala trafił na początku grudnia ubiegłego roku. Przyczyną była poważna infekcja górnych dróg oddechowych. Od tamtego czasu nie wrócił już do domu. Po wyleczeniu jednej choroby pojawiały się kolejne problemy. Z powodu niewydolności krążenia, po czterech miesiącach spędzonych w Wojskowym Instytucie Medycznym, leciwego generała skierowano na leczenie w szpitalu w Busku-Zdroju.
Zobacz: Kulisy STANU WOJENNEGO: wojsko na placach i we snach
- Generał jest człowiekiem schorowanym, wymaga rehabilitacji po czteromiesięcznym leczeniu. Obecnie jest pacjentem leżącym, naszym zadaniem jest doprowadzenie go do sprawności, tak by mógł wstać z łóżka i się poruszać - mówił wtedy dyrektor Instytutu dr Bernard Solecki. Na początku maja stan Jaruzelskiego był na tyle dobry, że lekarze zastanawiali się, czy nie wypisać go do domu. Niespodziewanie 11 dni temu doznał poważnego udaru mózgu. W jego wyniku stracił mowę, a lekarze, by ograniczyć jego stres i cierpienie, podawali mu środki nasenne. Aż do ostatniej soboty, kiedy jego stan drastycznie się pogorszył.
Czytaj również: Wojciech Jaruzelski nie żyje – Monika Jaruzelska wspomina ojca
- Generał zmarł o 15.24. Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" płk Grzegorz Kade ze szpitala przy Szaserów.
Do ostatnich chwil przy jego łóżku czuwała córka - Monika Jaruzelska. Gdzie będzie pochowany generał - pierwszy prezydent III RP? Jeszcze nie wiadomo. Kancelaria Prezydenta czeka na opinię rodziny w tej sprawie.
Zobacz też: Gen. Jaruzelski nie żyje. Kancelaria Prezydenta: Decyzje ws. pogrzebu Jaruzelskiego po poznaniu woli rodziny
Gdzie zostanie pochowany? "Jaruzelskiego nie wolno pochować na Powązkach!" - twierdzi część kombatantów. Piotr Gontarczyk mówił nawet: "Jaruzelski to notoryczny oszust". Córka generała w swej książce cytowała wypowiedzi ojca, z których wynika, że Jaruzelski miał słabość do kobiet. To też stało się przyczyną opisywanego przez Super Express wielkiego kryzysu małżeństwa generała. Powodem była opiekunka Wojciecha Jaruzelskiego, którą - zdaniem żony generała Jaruzelskiego - łączyły z Jaruzelskim zbyt bliskie relacje. Rozwód był o krok