Uroczystość odsłonięcia pomnika miała miejsce po stronie białoruskiej, około 300 metrów od granicy, w tym samym miejscu, w którym po dramatycznej akcji poszukiwawczej odnaleziono szczątki maszyny należącej do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Na pokładzie helikoptera typu Kania zginęli wówczas pilot por. Andrzej Żukowski (+49 l.) oraz dwóch obserwatorów - chor. szt. Bartłomiej Bartnicki (+35 l.) i chor. Marcin Bezubik (+34 l.).