Z powodu gęstej mgły i bardzo słabej widoczności lotnisko w Krakowie musiało wstrzymać siedem lotów do Warszawy, Gdańska, Dublina, Londynu, Berlina i Monachium. Samoloty miały wylatywać od 6 rano.
- Pierwszy samolot wystartował o 8.29. Opóźnienia są od pół godziny do 2 godzin – podaje Podraza. Pasażerowie nie muszą się obawiać dalszych zmian w rozkładzie lotów. Niebo nad Krakowem rozpogodziło się do tego stopnia, że samoloty mogą bezpiecznie ruszać w trasę.