Urzędnicy zajmujący się deportacjami podjęli decyzję o wydaleniu 13-letniej Ukrainki Daryny Sherstyuk wraz z mamą z powrotem do ich kraju. W ich obronie murem stanęli szkolni przyjaciele nastolatki. Wystosowali specjalny apel publiczny, w którym przedstawiają sytuację i zwracają się z prośbą o pomoc, by zapobiec deportacji. Daryna i jej mama mają opuścić Polskę w trybie pilnym do 1 stycznia 2017 roku. "Daryna uczy się z nami od 2014 roku. (...) Wiemy, że przeżyła w swoim życiu znacznie więcej trudnych i ciężkich rzeczy niż my, jej rówieśnicy." - czytamy w apelu uczniów z warszawskiego gimnazjum nr 20. "W nauce jest bardzo zdeterminowana. Nie rozumiemy, dlaczego Polska chce jej to wszystko odebrać.” - napisali gimnazjaliści. "Jesteśmy zdecydowanie przeciwni deportacji Daryny! Będziemy walczyć o szansę nauki w naszej szkole dla naszej koleżanki". Ich apel obiega wszystkie media społecznościowe z prędkością rakiety, a głos w sprawie zabrał sam Rzecznik Spraw Dziecka, który zaskarżył decyzję urzędu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sprawą zajął się też urząd ds. Cudzoziemców. Ruszyło postępowanie, które może potrwać nawet kilka miesięcy. – Do jego zakończenia Daryna może zostać w Polsce – zapewnił Jakub Dudziak, przedstawiciel Urzędu.
Dramatyczny apel gimnazjalistów! WALCZĄ o koleżankę
2016-12-14
10:15
Uczniowie Społecznego Gimnazjum nr 20 w Warszawie walczą o powstrzymanie decyzji deportacji ich koleżanki z klasy. Zwrócili się z publicznym apelem, by zapobiec jej powrotowi na Ukrainę, gdzie wciąż toczy się wojna. "Daryna uczy się z nami od 2014 roku. Jest świetną koleżanką, znakomicie się uczy, jest uczciwa, zawsze można na nią liczyć. Nasi nauczyciele mogą to potwierdzić." - napisali przyjaciele nastolatki w specjalnej petycji.