Obrażenia gimnazjalisty są bardzo poważne. Doznał urazu czaszkowo-mózgowego. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowal go do szpitala w Katowicach-Ligocie. - Trwała rozgrzewka podczas lekcji wuefu. Jeden z chłopców się potknął, i niechcący wpadł na drugiego. Ten się zatoczył. Nie zdążył złapać równowagi i uderzył głową w ścianę - powiedział Piotr Pszonka, dyrektor szkoły w Jankowicach. - To uczeń drugiej klasy gimnazjum. Cała ta sytuacja jest dla nas traumatyczna - dodał cytowany przez dziennikzachodni.pl. Policja w Rybniku bada, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy celowe działanie ucznia. - Ustaliliśmy okoliczności zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek, do którego doszło podczas zajęć wychowania fizycznego. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał chłopca do katowickiego szpitala. Jest w ciężkim stanie – powiedziała portalowi rybnik.com.pl st. sierż. Anna Karkoszka, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rybnikuw Rybniku.
Gimnazjalista w ciężkim stanie po wypadku na lekcji WF-u. Uderzył głową o ścianę
2018-04-13
14:17
W gimnazjum w Jankowicach (woj. śląskie) doszło do bardzo groźnego wypadku podczas lekcji wychowania fizycznego. Do zdarzenia doszło podczas rozgrzewki. Uczeń II klasy został niechcący popchnięty przez innego ucznia i z ogromnym impetem uderzył głową o ścianę i stracił przytomność. Po 15-latka przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.