W jednej ze szkół w Białymstoku doszło do groźnego incydentu. 14-letni uczeń gimnazjum na przerwie zaatakował nożem swojego młodszego, 9-letniego kolegę z podstawówki. – Ze wstępnych informacji wynika, że chłopiec ze starszej klasy z gimnazjum chwycił za szyję jednego z chłopców i przyłożył mu scyzoryk, tzw. motylek . – mówi w rozmowie z TVP Info st. asp. Aneta Łukowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Do ataku na 9-latka doszło w szatni na przerwie przed lekcją WF-u - podaje TVP Info. Do zespołu szkół w Białymstoku została wezwana policja. Sprawę przekazano do Sądu Rodzinnego.
Zobacz: Rodzice Wiktorii z Krapkowic: Morderca naszej córki znowu kogoś zabije!