Pani Paulina od lat nie mogła zajść w ciąże, stąd sama nie podejrzewała, że może w sobie nosić dziecko. Podczas wizyty w szpitalu, ginekolog miała nie zbadać pacjentki. Przepisała jej jednak środki antykoncepcyjne wywołujące miesiączkę. Pani doktor stwierdziła jednocześnie, że kobieta jest otyła - czytamy w Dzienniku Łódzkim.
25. tydzień ciąży stwierdził dopiero drugi lekarz, do którego kobieta wybrała się wraz z matką. W między czasie kobieta przyjmowała leki przypisane przez poprzedniego ginekologa. - Baliśmy się, czy wnuczka urodzi się zdrowa. Na szczęście wszystko jest w porządku - mówi ojciec pacjentki.
Pani ginekolog odbiera ataki tłumacząc, że sama nie popełniła błędu, a zeznania rodziców mijają się z prawdą. Utrzymuje, że zbadała pacjentkę i zleciła dodatkowe badania, a przepisane leki kobieta miała zażyć po ewentualnym wykluczeniu ciąży. Sprawą ma zająć się są d lekarski, do którego trafiło już zawiadomienie o ukaraniu ginekolog - czytamy w Dzienniku Łódzkim. Pierwsza rozprawa planowana jest na początek marca.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-ginekolog-nie-rozpoznala-ciazy-to-byl-6-miesiac,nId,1695590#.wykop.plutm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox