Czy obrona członków partii, którzy znaleźli się w niełasce u samego prezesa oznaczać będzie tym samym narażenie się szefowi? Politycy PiS na razie są oszczędni w słowach. Nie chcą komentować wczorajszej decyzji Jarosława Kaczyńskiego.
Przeczytaj koniecznie: Kaczyński porzucił Jakubiak
Są jednak odważni, którzy nie boją się lidera, stają w obronie zawieszonej posłanki. Mowa m.in. o pośle Zbigniewie Girzyńskim. Polityk w tvn24 zdecydował się na szczere wyzwanie:
-Dziś jest potrzeba by stanąć po stronie Eli Jakubiak i powiedzieć "Elu, jestem z tobą, bo uważam, że jesteś Polsce potrzebna, że jesteś potrzebna Prawu i Sprawiedliwości – powiedział Girzyński.
- Co więcej Elżbieta Jakubiak jest potrzebna Jarosławowi Kaczyńskiemu – dodał.
Girzyński uważa, ze zawieszenie w prawach członka PiS nie jest definitywnym rozstaniem z partią. Na razie Jakubiak dostała tylko żółtą kartkę. Przypomniał, że sam był przez pół roku zawieszony w prawach członka, za to, wyłamał się z zarządzonego przez jego partię bojkotu telewizji tvn.
- Mam nadzieję, że nieporozumienia, które doprowadziły do zawieszenia zostaną wyjaśnione z obu stron – stwierdza Girzyński i przewiduje, że prezes Kaczyński będzie chciał się szybko spotkać z Jakubiak.
Patrz też: Zbigniew Girzyński: Kaczyński może odejść
Poseł nie obawia się, że może ponieść konsekwencje broniąc Elżbiety Jakubiak, bo: „Polska jest najważniejsza, Ela Jakubiak to mówiła w kampanii wyborczej i nadal jest dla mnie i dla Eli Jakubiak najważniejsza, i dla Jarosława Kaczyńskiego też”.