Mężczyzna pędził po głogowskich ulicach z prędkością ok. 100 kilometrów na godzinę. Gdy spróbowano zatrzymać go do kontroli, zignorował on funkcjonariuszy, którzy ruszyli za nim w pogoń. Po jakimś czasie udało się go zatrzymać. Wówczas okazało się, że ma on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie na "podwójnym gazie" z miejsca stracił on swoje prawo jazdy.
Co więcej, okazało się, że w środku pojazdu jest 3 jego kolegów. Wszyscy również byli nietrzeźwi. Prawdziwe zaskoczenie funkcjonariuszy wywołało jednak dopiero otworzenie bagażnika w samochodzie. Okazało się, że... smacznie drzemie w nim jeszcze jeden mężczyzna.
Całe zdarzenie zostało nagrane i udostępnione w sieci: