Policja zatrzymała 40-letniego mieszkańca powiatu bieszczadzkiego, który od pewnego czasu przebywał na terenie gminy Wojciechów. Policjanci dostali zgłoszenie, że mężczyzna groził swojej byłej partnerce. Przeszukanie domu przyniosło efekty. Funkcjonariusze odnaleźli sztucer z dorobionym tłumikiem, który znajdował się w łóżku oraz ponad 1100 szt. amunicji. Mężczyzna nie miał pozwolenia na broń i w przeszłości był karany.
Podczas przeszukania pozostałych pomieszczeń policjanci ujawnili uprawę konopi indyjskich. Uprawa znajdowała się w osobnym pomieszczeniu. Mężczyzna wykorzystywał specjalistyczny sprzęt: oświetlenie, nawiewy, mierniki temperatury oraz nawozy odżywki do roślin. Łączna waga zabezpieczonych roślin to prawie 1,3 kg w tym 60 roślin w różnej fazie wzrostu. Do tego woreczki z zawartością suszu konopi indyjskich o łącznej wadze ponad 300 gramów. 40-latek odpowie za uprawę i posiadanie marihuany, nielegalne posiadanie broni i amunicji oraz groźby karalne. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE: Przywieźli olej z konopi do Polski, by pomóc umierającej matce. Teraz staną przed sądem
Źródło: policja.pl