Tak głośno uprawiali seks, że sąsiedzi myśleli, że kogoś mordują. Wezwali policję

Jak relacjonuje portal Onet.pl zaniepokojeni sąsiedzi zadzwonili na numer alarmowy przed godziną 20. Jak mówili, obawiają się, że w mieszkaniu na jednym z osiedli Goleniowa najprawdopodobniej komuś wydarzyła się krzywda. Tłumaczyli, że jakiś czas temu usłyszeli głośny huk upadnięcie a następnie krzyki. Błyskawicznie podjęto decyzję o wysłaniu na miejsce karetki pogotowia. Ratownikom nikt jednak nie otwierał drzwi mieszkania, więc dodatkowo wezwano straż pożarną oraz policję. Według obecnych istotnie stojąc pod drzwiami stwierdzono, że ze środka dochodzą niepokojące odgłosy, więc podjęto decyzję o wyważeniu drzwi aby udzielić pomocy ewentualnym osobom poszkodowanym.

Po wejściu do mieszkania, ku zaskoczeniu wszystkich zgromadzonych, okazało się, że owe dźwięki wydaje para kochanków, która mocno oddawała się miłosnym uniesieniom. Co więcej, para była tak skupiona na sobie, że nie przerwała kopulacji nawet po pojawieniu się nieproszonych gości.

Jak się okazało, kochankom pozwoliło się aż tak wyobcować od otoczenia również dzięki temu, że oboje byli pod wpływem alkoholu.