Górnicy na dopalaczach i po narkotykach – nowy problem w polskich kopalniach

2011-02-02 11:57

Okazuje się, że alkohol i mobbing to nie jedyne problemy górników, pracujących pod ziemią przy wydobyciu węgla. Coraz częściej sięgają oni po substancje psychoaktywne – dopalacze i narkotyki - alarmuje „Gazeta Wyborcza”.Kopalnie problemy pracowników bagatelizują, a to prowadzi do coraz częstszych wypadków.

Styczeń 2011 roku zapisał się tragicznie w naszym górnictwie. W pierwszym miesiącu roku było aż sześć wypadków śmiertelnych – tak źle nie było już dawno. Zaniepokojony sytuacją Wyższy Urząd Górniczy oddał do dyspozycji pracowników  telefon zaufania. Mogą też zgłaszać swoje uwagi pocztą elektroniczną.

Przeczytaj koniecznie: Raport NIK z kopalni Wujek-Śląsk: 69 dni pracy bez przerwy

Skargi dotyczą m.in. niewłaściwych pomiarów metanu, złej organizacji pracy, mobbingu i prześladowania przez przełożonych. Ale przy okazji wyszło na jaw, że w kopalniach pojawiło się nowe zagrożenie - dopalacze i narkotyki.

Kompania Węglowa ignoruje problem, ale związkowcy już nie. Trzeba się zastanowić, jak z tym walczyć - mówi w rozmowie z „GW” wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski.

Patrz też: Pies Ramzes odnajdzie ludzi w kopalni i pod śniegiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki