Przed pierwszym gwizdkiem sędziego kibice w Zabrzu pytali: jak nie z Cracovią, to z kim? Potem, podczas meczu śpiewali: - Uwierzcie w siebie, Górnicy, uwierzcie w siebie! A po spotkaniu były już tylko gwizdy...
W 30. minucie Paweł Nowak, po dośrodkowaniu Dariusza Kłusa, płaskim strzałem pokonał Sebastiana Nowaka, a po przerwie Patrik Pavlenda tak niefortunnie podał do swego bramkarza, że ten musiał faulować szarżującego Tomasza Moskałę i sędzia wskazał na jedenasty metr.
Miejscowi fani zagotowali się. - Wstrzymać im pensje. Prezesie, wstrzymać im pensje! - niosło się z trybun.