Bostończycy nigdy wcześniej nie przegrali serii do 4 zwycięstw, gdy prowadzili w niej już 3-2. Aż do teraz. Gortat i spółka w 7. spotkaniu z "Celtami" od początku narzucili swoje warunki. Polski środkowy też miał świetne momenty (10 minut, 5 pkt, 2 zbiórki). W drugiej kwarcie Gortat dostał piękne podanie od Hedo Turkoglu i zapakował piłkę z góry do kosza, wyprowadzając Orlando na 14-punktowe prowadzenie (35:21).
- Kiedy przychodziłem do Orlando i mówiłem, że chcę tu zdobyć mistrzostwo, wyśmiano mnie - wspominał po meczu lider Magic, Dwight Howard. - Teraz wierzymy, że możemy mieć tytuł.
Pierwszy mecz finału Konferencji Wschodniej z niepokonanymi w play-off "Kawalerzystami" LeBrona Jamesa - w nocy ze środy na czwartek, w Cleveland.