Do zdarzenia doszło w Gorzowie 20 listopada 2017 roku. Kobieta, spacerująca lewą stroną jezdni ulicy Warszawskiej, szła w kierunku Chechowa. Ulica na tym odcinku jest pozbawiona chodnika oraz pobocza. Gdy z przeciwka wyłonił się, jadący z ogromną prędkością, bus, reakcja spacerującej była natychmiastowa. Kobieta w ułamku sekundy uznała, że jedyną szansą na ocalenie maleństwa jest zepchnięcie wózka ze skarpy. Liczyły się sekundy. Matka podniosła wózek z dzieckiem i przerzuciła go przez betonowy murek na poboczu.
W tym czasie kierowca busa zaczął hamowanie. Próbując ominąć kobietę, wpadł w poślizg, a następnie wypadł z drogi wpadając do rowu i zatrzymując się na drzewie.
Na miejsce zdarzenia przyjechała gorzowska policja oraz karetka pogotowia. Lekarze zajęli się dzieckiem i zabrali je do karetki. Na szczęście dzięki błyskawicznej reakcji matki dziecko żyje i najprawdopodobniej nic poważnego mu nie zagraża – podaje portal sledczy24.pl
Gorzów Wielkopolski. ZWŁOKI 7-letniej dziewczynki w studzience kanalizacyjnej! Matka ZATRZYMANA