Do zdarzenia doszło w samym centrum Gorzowa. Sierżant Jacek Koprowski był po służbie, stał pod światłami, kiedy jego uwagę zwrócił kierowca stojącego obok citroena. Mężczyzna wyraźnie nie był w formie, aby prowadzić auto. Kiwał się na wszystkie strony, a kiedy w końcu ruszył spod zielonego światła, pędził, co chwila zmieniając pasy. Policjant, choć po służbie, zatarasował drogę piratowi. Wysiadł, aby sprawdzić co powoduje, że kierowca citroena zachowuje się w tak irracjonalny sposób. Kiedy jednak otworzył drzwi citroen ruszył ciągnąc trzymającego się drzwi policjanta. Temu po karkołomnej jeździe w końcu udało się jakimś cudem wyrwać kluczyk ze stacyjki uciekiniera. Auto stanęło. Jak się okazało, kierujący citroenem 60 - latek wydmuchał 2,5 promila alkoholu, a na dodatek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.
Gorzów Wielkopolski. Przez kilkaset metrów pijany kierowca wiózł policjanta uwieszonego u drzwi auta
W samym centrum miasta policjant po służbie zauważył, że startujący równolegle do niego spod świateł kierowca dziwnie się zachowuje. Pewności, że coś jest nie tak nabrał, kiedy citroen ,,szosowego'' sąsiada wyprzedził go i pędził od krawężnika do krawężnika