Jego miejsce zajęła Grażyna Gęsicka (59 l.). Nieoficjalnie mówi się, że w wyborczym sezonie największa partia opozycyjna zmienia wizerunek i stawia na nowe twarze. W kuluarach Sejmu słychać też, że Gosiewski jest kolejną ofiarą afery hazardowej. Lada chwila czeka go trudne przesłuchanie przed komisją śledczą. A posłowie PO już ostrzą sobie na niego zęby.
Przeczytaj koniecznie: Gosiewski ma swoją aferę hazardową?
Wczorajsza decyzja zaskoczyła nawet posłów PiS.
- Wiedzieliśmy, że los "Gosia" jest przesądzony. Miał zostać odwołany już przed świętami. Potem uznano jednak, że odejdzie dopiero w lutym, po przesłuchaniach. Nie wiem skąd to przyspieszenie - mówi nasz rozmówca.
Według naszych informacji, ostateczna decyzja o odwołaniu Gosiewskiego zapadła w poniedziałek. Do wczoraj trzymano ją jednak w tajemnicy.
Patrz też: Gosiewski ma lokaja (galeria!)
- Na początku posiedzenia klubu prezes poinformował nas, że Gosiewski złożył na jego ręce rezygnację, która została przyjęta. Wszyscy wstali z miejsc i zaczęli bić brawa. Gosiewski miał pięciominutową owację na stojąco i... łzy w oczach - opowiada nasz rozmówca. - Wiele mogę mu zarzucić, ale pod jego kierownictwem klub chodził jak szwajcarski zegarek - dodaje.
Gosiewski bardzo szybko opuścił wczoraj Sejm. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. I nic dziwnego.
więcej na kolejnej stronie
- Znika z mediów i z pierwszej linii frontu. Nie będzie miał też wpływu na realne decyzje, będzie piątym wiceprezesem - mówi jeden z jego współpracowników Gosiewskiego. Część posłów PiS przekonuje jednak, że Kaczyński nie da Gosiewskiemu zginąć.
- Zostanie wiceszefem partii i koordynatorem zespołu pracy państwowej, czyli będzie się przygotowywał do funkcji wicepremiera - opowiada jeden z polityków. Gosiewski odchodzi, ale już niebawem... wróci. Stanie przed komisją hazardową. Według posła PO Sebastiana Karpiniuka (38 l.), jest na straconej pozycji.
Patrz też: Gosiewski śpi za nasze
- Nie obroni się - twierdzi Karpiniuk. Nieoficjalnie mówi się, że PO zrobi wszystko, by Gosiewskiego zatopić. Niedawno Janusz Palikot (46 l.) grzmiał wręcz, że Gosiewski powinien być aresztowany. O co chodzi? Gosiewski miał nadzorować prace nad ustawą, która dałaby Totalizatorowi Sportowemu monopol na wideoloterie i przyniosłaby tej firmie wielomilionowe zyski.
Aniołek Kaczyńskiego: Grażyna Gęsicka (59 I.) bierze klub
Grażyna Gęsicka, nowa szefowa klubu PiS, ma 59 lat, jest socjologiem. Jeszcze 5 lat temu podczas kampanii parlamentarnej doradzała... Platformie Obywatelskiej. Była jednak ekspertem, a nie działaczem partyjnym. Następnie została ministrem rozwoju regionalnego w rządach Kazimierza Marcinkiewicza (51 l.) i Jarosława Kaczyńskiego (61 l.). Rok temu, od kiedy wystąpiła na billboardach i w spotach telewizyjnych stała się jedną z twarzy PiS.
Czy funkcja wiceszefa PiS to awans, czy degradacja?