We wsi Kopalnia pod Częstochową dokonał się rewolucyjny przewrót! Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich uznały, że robienie koronkowych serwetek i gotowanie frykasów już im nie wystarcza. Panie postanowiły zrzucić kuchenne fartuszki, na bok odłożyć szydełka i zabrać się za prawdziwą sztukę. I tak leciwe gospodynie wskoczyły w obcisłe trykoty, by z wdziękiem pląsać i podrygiwać, tańcząc "Jezioro łabędzie". Deserem dla duszy i ciała jest kankan w ich wykonaniu! Gospodynie spod Częstochowy za nic mają swój wiek i pewne braki w tanecznym wykształceniu. Nadrabiają wdziękiem i gracją, z którą się poruszają po scenie. Szokują za to czerwonymi podwiązkami i białymi pantalonami, które figlarnie odsłaniają podczas tańca. Publiczność, która miała okazję je zobaczyć, wprost oniemiała z zachwytu.
Gospodynie wiejskie podbiją świat
2009-07-09
4:00
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich spod Częstochowy mają dość szydełkowania, dlatego zrzuciły fartuchy i niczym tancerki kręcą bioderkami