GOSTYŃ: Robert Czub, dyrektor muzeum: W moim muzeum STRASZY

2012-03-22 15:27

Tajemnicza zjawa przesuwa przedmioty, otwiera szuflady, uruchamia alarm, blokuje telefony. Nikt jej jeszcze nie widział, ale wszyscy się boją. Wygląda na to, że postać z zaświatów na dobre zadomowiła się w budynku regionalnego muzeum w Gostyniu (woj. wielkopolskie).

Robert Czub, dyrektor muzeum, za punkt honoru postawił sobie teraz rozwikłanie zagadki tajemniczych zjawisk w budynku.

- Jesteśmy w tym miejscu od ponad dwóch lat, ale wiem, że duch już wcześniej tutaj buszował - mówi. I z uporem historyka w pożółkłych dokumentach szuka klucza do mrocznej tajemnicy. - Ulubione miejsce ducha jest na drugim piętrze. Nikt nie chce tam po zmroku przebywać - opowiada pan Robert.

Wszystko dlatego, że to wyjątkowo złośliwy duch. Rozrzuca po podłodze kartoteki, przesuwa przedmioty, otwiera szuflady, a ostatnio uwziął się na elektronikę.

- Duch wyłącza nam serwer, włącza alarm, blokuje telefony, a gdy przyjeżdżają specjaliści, wszystko jest w porządku - zaznacza dyrektor. Zjawa dała się niektórym pracownikom we znaki tak bardzo, że z radością przeprowadzili się w spokojniejsze miejsca. - Ja jednak z duchem nie zamierzam walczyć, nawet bardzo chciałbym go poznać osobiście - twierdzi Robert Czub.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki