W poniedziałek zostało zatrzymanych pięciu mężczyzn, którzy są podejrzanymi w sprawie zabicia byłego komendanta głównego policji. Dwóm z nich prokuratura postawiła zarzut rozboju z bronią w ręku. Wszyscy zostali aresztowani na 3 miesiące. Informacja o zatrzymaniach spowodowała, że zmieniły się wszelkie dotychczasowe ustalenia dotyczące śmierci gen. Papały.
Z nieoficjalnych źródeł wynika, że jednym z zatrzymanych jest Igor Ł. "Patyk". Przyznawał on już wcześniej, że w chwili zabójstwa generała był w pobliżu - kradł samochody. Twierdził jednak , że nie ma żadnego związku ze sprawą.
W programie "Na pierwszym planie" Gowin powiedział: "Na pewno wymiar sprawiedliwości w tej sprawie zawiódł".
- Trzeba pamiętać, że wiarygodność "Patyka" była o tyle trudna do podważenia, że był świadkiem koronnym w innej sprawie i jego zeznania doprowadziły do skazania kilkunastu osób, a więc były to zeznania wiarygodne (...) Wygląda na to, że on tymi prawdziwymi zeznaniami obciążającymi innych niejako odwrócił od siebie podejrzenia ws. generała Papały - powiedział Gowin.
Informacji o zatrzymaniu "Patyka" nie potwierdza prokuratura. Rzecznik łódzkiej Prokuratury Apelacyjnej - Jarosław Szubert - pytany, czy jest on wśród zatrzymanych powiedział: "Jeśli już to Igor M.". Pytany czy jest to ta sama osoba, dodał: nie mogę tego powiedzieć.