Dobra informacja dla ministra wcale nie oznacza, że takie same płyną do kierowców. Pewności, czy autostrada A2 powstanie na czas, nie ma i nie będzie przynajmniej do września.
Jak dowiedziało się radio RMF, minister Grabarczyk wyjaśnił podobno premierowi wszelkie niewiadome. Przekonywał również premiera, że budowa autostrady A2 nie jest zagrożona.
- Wszystko idzie zgodnie z planem. Premier podkreśla tylko jedno - autostrady muszą budować się w Polsce w określonym tempie. Strażnikami tego tempa jest pan minister Grabarczyk i wszyscy my, którzy odpowiadamy za budowę dróg – tłumaczył w radiu RMF wiceminister w resorcie infrastruktury Radosław Stępień.
Jeśli chodzi o odcinek autostrady A2 Łódź-Warszawa, wszystko będzie jasne dopiero we wrześniu. Wtedy drogowa dyrekcja przewiduje podpisanie umowy na jego projekt i budowę. Do tego czasu premier może nie znaleźć konkretnej wymówki, żeby pozbyć się Grabarczyka.
Grabarczyk może spać spokojnie
2009-06-01
20:14
Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk przeżył ostatnio nerwowe chwile. Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli nie upora się z rozpoczęciem robót na autostradzie A2, to pożegna się ze stanowiskiem. Wszystko wskazuje jednak na to, że stołek ocali.