Grabarczyk przecina wstęgę i ODCHODZI

2011-10-15 13:30

Ze stanowiskiem ministra infrastruktury pożegnał się Cezary Grabarczyk. W piątek  otworzył jeszcze 62-kilometrowy odciek autostrady A1 z Nowych Marz k. Grudziądza do Czerniewic koło Torunia i potwierdził, że kolejne fragmenty autostrad otwierał będzie już jego następca.

Cezary Grabarczyk żegna się z resortem infrastruktury nie bez żalu. Odchodzi w momencie gdy zaczyna być widać efekty pierwszych 4 lat pracy rządu Tuska.

W ciągu kilku najbliższych miesięcy otwarte zostanie kolejne ok. 50 kilometrów nowych dróg. Minister zamiast jednak przecinać wstęgi i pozować do zdjęć zostanie zapamiętany jako ten, który Polskę rozkopał wzdłuż i wszerz i wprowadził drogowy chaos...

Grabarczyka dobrze wspominać będą tylko kierowcy, z Torunia, którzy często jeżdżą do Gdańska. Dojazd z grodu Mikołaja Kopernika nad morze od piątku trwa mniej więcej 60 minut. Przez pierwsze 90 dni przejazd nowo wybudowaną częścią autostrady A1 będzie bezpłatny. Realizacja trwała 27 miesięcy i kosztowała w sumie 730 mln euro.

Dadajmy, że obecnie trwają prace budowlane też na kolejnych fragmentach trasy A1 między Toruniem a Strykowem, gdzie połączy się ona z A2, a także w województwie śląskim - odcinek między Tarnowskimi Górami a Maciejowicami oraz fragment od Świerklan do granicy polsko-czeskiej. Do użytku oddany został odcinek Maciejowice - Świerklany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają