Graś: Czego boi się Kaczyński? Ustalenia prokuratury mogą być niewygodne

2010-09-13 13:21

Jarosław Kaczyński odczekał się odpowiedzi na oskarżenia pod adresem Donalda Tuska, Bogdana Klicha i Radosława Sikorskiego. Rzecznik rządu, Paweł Graś zastosował taką samą taktykę jak prezes PiS i rzucił cień podejrzeń: Czego pan się tak naprawdę boi panie Kaczyński. Uważam, że to strach przed ustaleniami, dotyczącymi katastrofy – mówił Graś.

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego podczas piątkowej manifestacji przed Pałacem Prezydenckim wciąż budzi emocje. Między innymi dlatego, że oskarżenia, że to Tusk, Klich, Sikorski i Arabski są odpowiedzialni za katastrofę smoleńską zostały bez odpowiedzi. Słów prezesa PiS nie komentował żaden z wymienionych, od komentarza powstrzymał się nawet marszałek Niesiołowski i Janusz Palikot. W końcu jednak przemówił rzecznik rządu.

Przeczytaj koniecznie: Grzegorz Schetyna: Jarosław Kaczyński niszczy polską politykę!

Paweł Graś na ataki Jarosława Kaczyńskiego odpowiedział stosując taktykę PiS! Wyraził swoje przypuszczenia, wątpliwości i... rzucił cień podejrzeń o nieczyste intencje na Jarosława Kaczyńskiego.

- Myślę, że to nie pierwszy raz, kiedy pan Jarosław Kaczyński i PiS wchodzą w buty i w rolę prokuratorów (...) Pamiętamy te czasy, kiedy sprawowali władzę i to wtedy na konferencjach prasowych wskazywano winnych. My będziemy spokojnie czekać na pracę instytucji, które zajmują się badaniem katastrofy – mówił Paweł Graś w rozmowie z radiem RMF FM.

- Ja mam pytanie, które zadaję sobie od pewnego czasu w związku z coraz bardziej licznymi i coraz bardziej agresywnymi wypowiedziami Jarosława Kaczyńskiego: czego pan się tak naprawdę boi panie Kaczyński – pytał retorycznie rzecznik rządu, a chwilę później sam sobie odpowiedział.

- Ja uważam, że jest to przejaw strachu przed rzeczywistymi i faktycznymi ustaleniami, dotyczącymi katastrofy – sugerował Paweł Graś.

Patrz też: Jarosław Kaczyński: Katastrofa smoleńska to wina Tuska!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają