Poseł PO w Kontrwywiadzie RMF FM kreślił wizję pomocy jakiej Polska ma udzielić pogrążonej w kryzysie Grecji.
- Nie będziemy płacić za greckie grzechy, ale czujemy się solidarni i uważamy, że to jest istotne nie tylko dla Grecji, ale również dla Polski. To ma bardzo proste przełożenie, chociażby dla tych, którzy mają kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich, bo przez to, że z Grecją dzieje się to, co się dzieje, frank się umacnia i płacą za to polscy kredytobiorcy – podkreślał.
Rzecznik rządu zaprzeczył, że głównym punktem wtorkowej wizyty kanclerz Niemiec Angeli Merkel mają być żądania udzielenia finansowego wsparcia Grekom. Niemiecka polityk przyjedża, bo przypada 20. rocznica podpisania polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i wzajemnej współpracy.
Przeczytaj koniecznie: Grecja: Protest pod parlamentem w Atenach – policja OBRZUCONA JOGURTEM - ZDJĘCIA
- Jeśli chodzi o Grecję, to powinniśmy czuć się solidarni w ramach UE. To jest ten mechanizm gwarancji, który jest przyjęty w UE. Nie może być tak, że jak jest wszystko w porządku, to jest w porządku, ale jak się tylko coś zaczyna walić, to wszyscy się odwracają i mówią, że to nie nasza sprawa – tłumaczył.
Paweł Graś nawiązał też do projektu raportu komisji śledczej ws. okoliczności śmierci Barbary Blidy. Zaznaczył, że są podstawy, by Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro ponieśli polityczną odpowiedzialność za samobójstwo byłej posłanki SLD. Sejm powinien jednak dopiero po wyborach zająć się wnioskiem o postawienie polityków PiS przed Trybunałem Stanu.