17-letnia mieszkanka powiatu grodziskiego (woj. wielkopolskie) wracała 31 stycznia około godziny 19 do domu z dworca, kiedy poczuła, że od tyłu łapie ją mężczyzna. Napastnik powalił bezbronną nastolatkę na ziemię. Ona zaczęła krzyczeć i drapać mężczyznę. Niestety nie udało jej się obronić przed zgwałceniem.
Tego samego dnia poinformowała o wszystkim policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz rozpoczęli poszukiwania. Jako, że dziewczyna jechała pociągiem relacji Poznań-Wolsztyn, pasażerowie trasy zostali wzięci pod policyjną lupę. Sporządzono rysopis i zaczęto przesłuchiwać świadków. Dość szybko wśród podejrzanych została jedna osoba. Zatrzymany 32-latek miał na twarzy świeże zadrapania.
W tej chwili mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Jeśli okaże się winnym, może trafić do więzienia na 12 lat.