- Ta jej napaść jest dla mnie dziwna, bo wniknęła tak nagle. Pani Pawłowicz i ja oczywiście różnimy się poglądami, ale nie wiem, co w niej się zmieniło, że zaczęła się zachowywać aż tak agresywnie i nieakceptowalnie. Nie da się ukryć, że poglądy pani Pawłowicz - czyli dopasowywanie wszystkiego do jednej ideologii i eliminowanie z życia ludzi o odmiennych przekonaniach - przypominają faszyzm - powiedziała Grodzka w rozmowie z ONETEM.
- Przy okazji warto zauważyć, że pani Pawłowicz nie ma dzieci. Ciekawa jestem, czy badała swoje geny - stwierdza nagle Grodzka - Przy niewrażliwości na androgeny bardzo często osoba z kariotypem XY rozwija się w kierunku kobiecym, czyli po prostu jest kobietą, ale jej kariotyp jest męski - kontynuowała spytana, skąd pytanie o geny Pawłowicz.