Według białostoczan inwazja gryzoni jest spowodowana tym, że śmietniki na osiedlach są zbyt rzadko opróżniane. Innego zdania są jednak spółdzielnie mieszkaniowe. - Mieszkańcy dokarmiają gołębie i koty. To jedna z przyczyn problemu - tłumaczy Bożena Domaszewicz z SM "Zachęta". Białystok wytoczył już wojnę złośliwym gryzoniom - w całym mieście pojawiły się trutki na szczury.
ZAPISZ SIĘ: Wiadomości Super Expressu na e-mail