GROZA! Pacjencie! Będziesz płacił za jedzenie w szpitalu

Sprawa jest prosta. - Ustawa o działalności leczniczej nic nie mówi o tym, że jedzenie i zakwaterowanie mają być bezpłatne - wskazuje posłom rzecznik praw obywatelskich. Taki zapis, zdaniem rzecznik, był w obowiązującej do 2011 r. ustawie o ZOZ-ach.

Profesor Irena Lipowicz (61 l.) pisała wcześniej w tej sprawie do ministerstwa, ale otrzymywała pisma z zapewnieniem, że wszystko jest w porządku, ale przepisy będą "dookreślone". Resort nic jednak nie zmienia, więc profesor pisze kolejne pisma, tym razem do sejmowej komisji zdrowia.

Płatne jedzenie w szpitalach? Pacjenci są przerażeni. - Nie wyobrażam sobie tego, by kazano pacjentom płacić za jedzenie. A co np. będzie z osobami starszymi, samotnymi, niezamożnymi? Kto za nie zapłaci, kto dokarmi, jeśli szpital nie zapewni im jedzenia? - pyta Alina Snarska (55 l.), pacjentka Szpitala Miejskiego im. PCK w Białymstoku (woj. podlaskie). - Dobrze, że pani rzecznik praw obywatelskich chce naprawić ten absurdalny przepis. Tylko czekać i patrzeć aż jakiś dyrektor szpitala będzie chciał oszczędzić na pacjentach i zrobi to zgodnie z prawem - dodaje pani Alina.

Rzecznik zaalarmowała o sprawie komisję, posłowie będą nad nią radzić. Tymczasem wiceszef komisji zdrowia Tadeusz Katulski (53 l.) z PO uspokaja. - Jedzenie jest elementem leczenia. Chorzy przecież mają różne diety, z kolei niektórzy chorzy nie dostają jedzenia np. dobę lub dłużej. To jednak wynika z ich terapii, a nie z przepisów - mówi poseł, który jest też lekarzem. - Nie wyobrażam sobie, by szpitale żądały od chorych pieniędzy za jedzenie - zapewnia.

Polecamy też: Agata Młynarska miała operację brzucha! Usunęli jej woreczek żółciowy. Szczegóły tylko w "Super Expressie"

Wiadomości Se.pl na Facebooku