Wrzesień przywitał nas groźną zmianą pogody. Zwłaszcza mieszkańcy Śląska i Opolszczyzny odczuli skutki załamania aury. Potężnym burzom miejscami towarzyszyły intensywne opady deszczu, a także grad. Jak przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, po godzinie 17 w Opolu w zaledwie godzinę spadło 50 litrów wody na metr kwadratowy.
Wiele domów w województwie śląskim zalała woda, a ulice zamieniły się w rwące potoki. Zniszczonych też zostało wiele upraw, od małych ogródków przydomowych, po pola i sady. Trawniki pokryły się tak dużą warstwą lodu, że wyglądały jakby zostałe zasypane śniegiem.