Nastolatkę i 4-latkę zaatakowały dwa duże, groźne psy: Amstaff i mieszaniec. Do zdarzenia doszło w miejscowości Oleśnica, na terenie gminy Bierutów. Obie dziewczynki trafiły do szpitala pogryzione, a jedna z nich ma też złamaną rękę. Starszy sierżant Aleksandra Pieprzycka, oficer prasowy policji w Oleśnicy, powiedziała portalowi wp.pl, że właściciel psów miał wszystkie wymagane dokumenty dotyczące posiadania czworonogów oraz ich szczepień i zdrowia. Teraz policja sprawdza, w jaki sposób zabezpieczona była posesja, z której wydostały się te dwa agresory. Życie dziewczynek nie jest zagrożone. Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.
Zobacz też: Sprzedawał 11-letnią córkę pedofilom. Dostarczał im prezerwatywy i kręcił pornosy!