- Pijany mężczyzna opiekuje się małym dzieckiem - telefon z taką informacją odebrali w weekend policjanci z kujawsko-pomorskiego Grudziądza.
Kiedy pojechali na miejsce w mieszkaniu zastali 3-letnie dziecko i starszego mężczyznę. W domu był bałagan, leżały porozrzucane puszki po piwie. Na pytanie policjantów, gdzie jest matka dziewczynki, 67-latek stwierdził, że "poszła po piwo". Do tego był agresywny i wulgarny. Po badaniu alkomatem okazało się, że "opiekun" ma 1,5 promila alkoholu we krwi.
>>> Lublin. Dwie matki z promilami. Dzieci zostawione same sobie
Funkcjonariusze chcieli zostawić dziewczynkę babci, ale nie zastali jej w domu. Trafiła do domu dziecka. Jej matką zajmie się sąd rodzinny.