Wchodził przez balkon i wyszukiwał w pokojach cenne przedmioty. Udało mu się kilka razy wracać po nowe łupy! W końcu jednak tak się rozzuchwalił, że wcale nie starał się być cicho, a sąsiedzi okradanego zorientowali się w sytuacji i wezwali policję. Na widok mundurowych przerażony rabuś chwycił z półki ostatni zegarek i wyskoczył przez balkon... łamiąc nogę. W gipsie czeka na proces, grozi mu do 5 lat więzienia.
GRUDZIĄDZ: Ukradł zegarek i złamał nogę
2013-05-06
4:00
Kujawsko-pomorskie. Gdy złodziej z Grudziądza zorientował się, że jeden z jego sąsiadów wyjechał na majówkę, nie czekał długo, by zakraść się tam i pobuszować.