Grzegorz Braun był na KUL-u przy okazji pokazu swego filmu "Eugenika - w imię postępu". Obraz stanowi ostrą krytykę współczesnych środowisk, które próbują zastępować Pana Boga, popierają aborcję czy in vitro.
Patrz też: Joanna Mazurkiewicz: Ma dzieci dzięki in vitro i jest przeciwniczką in vitro!
Wrocławski reżyser wykorzystał moment, by publicznie wypowiedzieć się o nieżyjącym już arcybiskupie Życińskim: - Józef Życiński, jako uczestnik życia publicznego w Polsce, był kłamcą i łajdakiem. Łajdactwem nazywam przyczynianie się do szerzenia zamętu wśród bliźnich i rodaków. Zamętu w sprawach kluczowych w płaszczyźnie politycznej, społecznej w tym świeckim wymiarze dziejów. Łajdactwem, ŁAJDACTWEM było perfidne oszukiwanie opinii publicznej w sprawach lustracyjnych.
- W wymiarze nieświeckim istnienia struktur Kościoła myślę, że występy publiczne Józefa Życińskiego na łamach antypolskich, antykatolickich gazet, jak na przykład emitowana przez gwiazdę śmierci z ulicy Czerskiej w Warszawie Gazeta Wyborcza - przyczyniały się do szerzenia zamętu [drobna redakcja tekstu -ŁB.]
Jak podaje Gazeta Wyborcza, przedstawiciele KUL uważają wypowiedź Brauna za skandal. Obecni w auli KUL ludzie podziękowali za wypowiedź oklaskami.
Oto nagranie z wystąpienia reżyseria - WIDEO: