To właśnie wtedy zrezygnować ma Grzegorz Napieralski. Kandydatów do jego zastąpienia jest kilku: Ryszard Kalisz, Józef Oleksy, Leszek Miller, Wojciech Olejniczak, a także Katarzyna Piekarska.
10 grudnia zostanie wybrany jednak tylko przewodniczący tymczasowy. To on zorganizuje prawybory, które zakończą się w czerwcu.
- Pamietajmy, że to może być szefowa - mówił Napieralski na sobotniej konferencji prasowej.
- Rośnie zapotrzebowanie na ruch społeczny, który pomoże potrzebującym. Ktoś musi zadbać o interesy ludzi w czasach kryzysu. Ważne jest, żeby SLD zaprezentował nową formułę. Tak by nic po lewej stronie sceny politycznej nie działo się bez SLD. Jako polityk odpowiedzialny zaproponowałem rozwiązanie, które ma nas wzmocnić - tłumaczył decyzję o zmianach w Sojuszu lider partii.