Najpierw były wicepremier Grzegorz Schetyna (46 l.) mówił, że po wybuchu afery hazardowej PO jest jak irlandzki zespół U2.
- Członkowie zespołu przyjeżdżają na koncert, praktycznie każdy z innej strony świata. Spotykają się dopiero w hotelu przed koncertem. Przyjeżdżają osobno, podają sobie ręce, grają wielki koncert i wyjeż- dżają - opisywał szef klubu PO.
Z kolei Donald Tusk (52 l.) w wywiadzie dla Polsat News, pytany o obecne relacje ze Schetyną, nawiązał do tytułu piosenki zespołu T.Love. - Wyznaję zasadę, którą pamiętacie z piosenki "Chłopaki nie płaczą". Powinniśmy się trzymać tej zasady - powiedział Tusk. - Jeśli interes publiczny wymaga poświęcenia czegoś prywatnego, to trzeba to zrobić. Ludzie wybrali nas nie po to, żebyśmy zachwycali swoją przyjaźnią, tylko żebyśmy dobrze pracowali - podkreślił.