Gudzowaty został dziadkiem

2009-10-19 4:00

Zgromadził fortunę, mieszka w pięknej rezydencji i jest jednym z najbardziej wpływowych ludzi w Polsce. Do szczęścia brakowało mu tylko… wnuczki. Od czego są jednak marzenia? Od tego, by się spełniały! - Zostałem dziadkiem - zdradza "Super Expressowi" Aleksander Gudzowaty.

Mała Zosia przyszła na świat w Budapeszcie. Synowa Gudzowatego jest bowiem Węgierką.

- Zosieńka jest wspaniała. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że w tym wieku w człowieku mogą się rodzić nowe uczucia - opowiada z przejęciem świeżo upieczony dziadek. W dniu narodzin wsiadł do samolotu i poleciał na Węgry. Gudzowaty zapewnia, że zrobi wszystko, by dziewczynka zamieszkała w Polsce. Specjalnie dla ukochanej wnuczki posadził w swojej rezydencji 100 wierzb. - Chcę, by rosła razem z nimi i miała zawsze gęsty parasol ochronny nad głową. W pierwszym prezencie dostała zaś od dziadka Aleksandra prawdziwą stajenkę z osiołkami - zdradził "SE" Gudzowaty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki