Słynny dyktafon Zbigniewa Ziobry (38 l.), który miał być gwoździem do politycznej trumny Andrzeja Leppera (54 l.), okazał się niewypałem. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo dotyczące "fałszywego oskarżenia" Zbigniewa Ziobry przez Andrzeja Leppera. Szef Samoobrony twierdził, że o planowanej akcji CBA w resorcie rolnictwa w lipcu 2007 r. dowiedział się właśnie od Ziobry. W obronie były minister sprawiedliwości przekazał prokuraturze nagranie ze spotkania z Lepperem. Okazało się jednak, że na karcie pamięci dyktafonu nie znaleziono plików z nagraniem rozmowy z 14 czerwca, a tylko kopie, a dźwięk na nich nagrany był strasznie niewyraźny.
Gwóźdź Ziobry jednak nie dobije Andrzeja Leppera
2008-09-27
4:00
Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko szefowi Samoobrony.