Od bohatera do zera - tak wyglądał występ gwiazdora Napoli w spotkaniu z Czechami. Najpierw dał Słowakom prowadzenie (gol z rzutu karnego w 73. minucie). Chwilę później zachował się jednak tak, jakby postradał zmysły. W szalony sposób cieszył się z gola poza boiskiem, a miał już na koncie żółtą kartkę! Sędzia pokazał mu kolejną i wyrzucił Hamsika z boiska. Kilka minut później osłabionym Słowakom gola strzelił Baros i zapewnił Czechom remis 2:2.
- Szkoda, że zabraknie Marka w meczu z Irlandią Północną, tym bardziej że wciąż jesteśmy daleko od mistrzostw świata - mówi trener Słowacji, Wladimir Weiss.