Samorządowcy domagają się odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz! Radny Maciej Maciejowski (były działacz PiS) zapowiada, że rozpoczyna zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy. Wystarczy 130 tysięcy podpisów, by Gronkiewicz-Waltz straciła mandat.
>>> To koniec Hanny Gronkiewicz-Waltz?
Radni, zanim zdecydowali się na tak radykalny krok żądali od prezydent wycofania się z wprowadzonych przez nią zmian: obowiązującej od stycznia podwyżki cen biletów, podwyższenia stawki za wywóz śmieci (wejdzie w życie od 1 lipca) oraz zwalniania personelu pomocniczego w przedszkolach.
Prezydent nie pofatygowała się na spotkanie z samorządowcami, nie wycofała się także z wprowadzonych zmian. Z racji braku dialogu samorządowcy zdecydowali się na radykalny krok i akcję mającą na celu odwołanie prezydent.
Patronem akcji jest WWS, czyli Warszawska Wspólnota Samorządowa. Organizacją kieruje Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. W akcji biorą udział działacze różnych partii - od SLD, SdPl, PO po PiS i PJN, czy LPR.
W jaki sposób odwołać Hannę Gronkiewicz-Waltz?
Piotr Guział zamierza obalić prezydent Warszawy w obywatelskiej formule. Mowa o referendum, w którym musi wziąć udział minimum 30 procent mieszkańców Warszawy. Wystarczy zebrać 130 tysięcy podpisów za odwołanie Gronkiewicz-Waltz, by doszło ono do skutku.
Stowarzyszenie WWS już zamierza zaproponować kandydatów na urząd prezydenta miasta Warszawy. W wyborach po odwołaniu Gronkiewicz-Waltz mogliby wziąć udział: Piotr Guział, Ryszard Kalisz, Paweł Poncyliusz, Andrzej Rozenek. Oczywiście ponowna kandydatura Gronkiewicz-Waltz także jest brana pod uwagę.
Czy Gronkiewicz-Waltz cieszy się sympatią?
Szefowa Ratusza cieszy się gorszą sympatią niż straż miejska. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego w niedzielę przez Warszawskie Forum Lewicy na "patelni" przed stacją metra Centrum.
Członkowie stowarzyszenia przepytali w sumie 500 mieszkańców Warszawy. Każdemu zadali trzy pytania - o likwidację straży miejskiej, odwołanie w referendum prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz (61 l.) i o to, na kogo oddałby dziś głos w wyborach.
Za likwidacją straży miejskiej opowiedziało się 218 osób, 209 było przeciw, a 73 nie miało zdania. Pomysł odwołania prezydent stolicy poparło już jednak 364 mieszkańców, 111 było przeciw, a 25 nie miało zdania. Ponad 264 pytanych o preferencje wyborcze odpowiedziało, że... wybory ich nie interesują.