Hanna LIS w PANORAMIE. Będzie PROTEST pracowników i związkowców TVP? 30 TYS. zł PENSJI Lis to ZA DUŻO?

2012-04-27 14:19

Hanna Lis jeszcze nie rozpoczęła pracy w Telewizji Publicznej, a jej posada i kontrakt za prowadzenie "Panoramy" w TVP 2 już rozpalają emocje wśród innych pracowników TVP. Oburzenie wywołał kontrakt Hanny Lis. Dziennikarka ma zarabiać 30 tysięcy złotych miesięcznie za prowadzenie zaledwie 10 wydań "Panoramy". Telewizyjne związki zawodowe w TVP nie wykluczają protestu. Przewodniczący związków ma się spotkać w tej sprawie z zarządem Telewizji Publicznej. Związkowcy dociekają jak to możliwe, że w trudnej sytuacji finansowej TVP zatrudnia się Hannę Lis za tak duże pieniądze.

Czyżby przyszli redakcyjni koledzy Hanny Lis nie cieszyli się, że gwiazda tak wielkiego formatu już od 7 maja dołączy do ekipy "Panoramy"? Wszystko na to wskazuje, bo jak donosi "Rzeczpospolita" powrót Hanny Lis do TVP spotkał się z dość ostrą reakcją innych pracowników telewizji publicznej i związków zawodowych.

Do ludzi zatrudnionych w TVP dotarła informacja, którą jako pierwszy podał "Super Express", że dziennikarka ma zarabiać aż 30 tysięcy miesięcznie. Tak wysokie zarobki wpłynęłyby na konto Hanny Lis za prowadzenie zaledwie 10 wydań "Panoramy". Z prostego rachunku wynika, że żona Tomasza Lisa zarabiałaby 3 tysiące złotych za jedną "Panoramę".

"Rz" przypomina, że nie od dziś wiadomo, iż sytuacja finansowa TVP nie jest najlepsza. Telewizja szuka oszczędności, zwalnia się np. dźwiękowców, obcina pensje pozostałym pracownikom. Czy kryzys finansowy w telewizji publicznej to dobry moment, by płacić Hannie Lis tak duże pieniądze.

Telewizyjne związki zawodowe nie kryją swojego oburzenia. Według "Rz" nie wykluczają nawet protestu. Decyzja ma zapaść po spotkaniu przewodniczącego związkowców z zarządem TVP. Gazeta ustaliła, że na spotkaniu padną pytania o to, dlaczego zdecydowano się na zatrudnienie Hanny Lis i czy kwota jej kontraktu jest prawdziwa.

- Cały czas mówi nam się o trudnej sytuacji TVP, o konieczności oszczędzania, (...) obcina się pracownikom płace, a jednocześnie zatrudnia nie wiadomo dlaczego nową, drogą prezenterkę. Dla nas to brzmi jak kpina i kompletne lekceważenie – oburza się w rozmowie z "Rz" Mariusz Jeliński, rzecznik Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP Wizja.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają