Helikopter runął na ziemię

2016-04-09 4:00

W przemysłowej dzielnicy Suwałk (woj. podlaskie) rozbił się helikopter należący do jednego z miejscowych przedsiębiorców.

Maszyną leciało dwóch mężczyzn - na szczęście obaj wyszli z katastrofy z niegroźnymi dla życia obrażeniami.Do wypadku doszło w czwartek późnym popołudniem w suwalskiej strefie ekonomicznej. Niewielki prywatny śmigłowiec prawdopodobnie podchodził do lądowania na terenie jednego z działających tam przedsiębiorstw. Nagle maszyna z nieznanych dotychczas przyczyn runęła w dół i roztrzaskała się o ziemię. Na pokładzie helikoptera było dwóch mężczyzn - 30-latek i 47-letni właściciel firmy. Na razie nie wiadomo, który z nich siedział za sterami śmigłowca. Obaj z obrażeniami ogólnymi i złamaniami kończyn dochodzą do siebie w suwalskim szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Służby ratunkowe natychmiast zabezpieczyły miejsce katastrofy, a ustaleniem jej przyczyn zajęła się komisja badań wypadków lotniczych.

ZOBACZ: Katastrofa helikoptera w Suwałkach [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają