Prałat Jankowski bardzo dobrze oceniał Lecha i Jarosława Kaczyńskich, dużo gorzej biskupa Tadeusza Gocłowskiego. Chwalił też Tadeusza Rydzyka: "Rydzyk mówi prawdę. A prawda boli. Nie sądzę, by w swoich wypowiedziach i działaniach posuwał się za daleko. To człowiek, który prawdę potrafi - jak to się mówi - wprost wyrzygać."
Były kapelan Solidarności Donalda Tuska nie lubił i nie polubił. Nie wierzył w jego obietnice. Nie lubił też Żydów, jego zdaniem nieprzychylnym okiem patrzyli na Polskę: "Znając historię, wiem, że do dnia dzisiejszego Polsce dzieje się krzywda. A oni na tej krzywdzie bazują szczególnie. Te wszystkie ataki pod adresem Polski, roszczenia, twierdzenia, że to Polacy mordowali - są nieuczciwe."
Prałat Jankowski, jak mówił, płakał bardzo rzadko. Jeśli już, to nad tym, że się starzeje.
Oto wszystkie części wywiadu "Alfabet Jankowskiego", które opublikował Super Express:
- Alfabet Jankowskiego, cz. I: Chciałbym, żeby Mel Gibson nakręcił o mnie film
- Alfabet Jankowskiego, cz. II: Lubię luksus. A kto nie lubi?
- Alfabet Jankowskiego, cz. III: Nigdy nie lubiłem Tuska
- Alfabet Jankowskiego, cz. IV: Wałęsa? Lubię Danutę, Lecha mniej